Możemy już chyba powiedzieć, że ciepłe i słoneczne lato mamy już za sobą, prawda? Ale przecież przed nami jedna z najbardziej kolorowych pór roku – jesień! Najlepiej te barwy widać oczywiście w naturze, w zmieniających kolor liściach czy nawet w kolorze zachodzącego słońca. Ja widzę je też w zmieniających się kolorach makijaży. Od teraz na naszych oczach królować będą cienie w kolorze ziemi, zieleni, brązów czy pomarańczy.
To one podkreślą kolor oka bez względu na to jaki on jest. Lekko przydymione brązy i szarości, ciemne zielenie i czerń o różnym nasyceniu. To te kolory są najczęściej wybierane do jesiennych makijaży i wcale mnie to nie dziwi. Co ciekawe, z nich można wyczarować zarówno make-up dzienny, jak i wieczorowy. Wystarczy np. dodać odrobinę połysku w postaci metalicznych cieni lub mocniejszą pomadkę. Właśnie za to kocham jesień. Za jej wszechstronność użycia barw.
Pomimo jesieni nie odrzucaj różowych odcieni. One nie są zarezerwowane wyłącznie do wiosenno-letnich makijaży. Tylko gdzie ten róż nałożyć, aby nie przesadzić? Ja zazwyczaj stawiam na jeden element w makijażu np. cienie do powiek. Łącze je wtedy z delikatną przydymioną, brązową kreską i efekt lekkiego jesiennego make-upu gotowy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby róż wylądował tylko na policzkach. Muśnij je bardzo lekko i pozwól innym domyślać się, czy to Twoje rumieńce czy magia makijażu.
Ten typ makijażu chyba nigdy nam się nie znudzi, prawda? Mam wrażenie, że opanowałyśmy go do perfekcji. A co powiedzie, gdyby zamiast klasyki tego makijażu – grafitu i czarnego – wybrać jesienne brązy i beże? Połączcie na powiece ciemny brąz oraz jego lżejszą wersję, a do tego dodajcie przydymioną kreskę u nasady rzęs w kolorze burgundowym lub czekoladowym. Gwarantuję Wam, że ten makijaż sprawdzi się nawet w pracy. Pamiętajcie, aby przy tym make-upie być bardzo precyzyjnym i starannym w aplikacji i roztarciu cieni.
Ten trend także nie jest przypisany tylko wiośnie. W tym wypadku bardzo ważna jest doskonała pielęgnacja cery. Taki makijaż najlepiej będzie wyglądał na porządnie nawilżonej skórze. Do jego wykonania wystarczy produkt do wyrównania kolorytu cery, odrobina różu i rozświetlacza. Do tego lekko podkreśl rzęsy tuszem i gotowe. Uwierz mi, że więcej nie trzeba, szczególnie jeśli jesteś po urlopie i masz skórę lekko muśniętą słońcem. Podkreślaj to przez całą jesień.
Mam nadzieję, że chociaż trochę zainspirowałam Was do lekkich modyfikacji makijażu na jesień. Nie obawiajcie się eksperymentować z moimi pomysłami. W makijażu chodzi o to, aby się nim bawić. I pamiętajcie, że doskonałej jakości kosmetyki mineralne do make-upu znajdziecie u nas w sklepie.
Twój koszyk aktualnie jest pusty.